Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia
Maurycy- a ja nadal uważam ze pomysł jest DOBRY, a co do prawdy, to prawda jest wasza, nasza i g.wno prawda jak godoją starzy bacowie, a to czy ktos ma racje czy nie to rzecz względna, jest wąska grupa ww która uwaza pomysł z tabliczka za chybiony( wazne jest też aby podawać rzeczowe , merytoryczne argumenty, a "nie bo nie" ), ale jest też grupa która była przy kapliczce i której pomysł z tabliczką sie podoba, więc jedni i drudzy mają swoje racje, po to jest forum by dyskutować , mozna sie nie zgadzac z czyims zdaniem , ale zawsze trzeba się nawzajem szanować
Harnaś piszesz że trzeba się nawzajem szanować, a jednocześnie mnie i kilka osób nazywasz "wąską grupą która nie podaje rzeczowych, merytorycznych argumentów". A oczywiście Twoja "nieomylna, szeroka grupa " ma rację tak bo tak... bo byli przy kapliczce w czasie poświęcenia -rzeczowy zaiste argument i merytoryczny. Chyba się trochę zapędziłeś ze swoim uwielbieniem do JPII i wydaje mi się że powinieneś to wyrażać może gdzie indziej a nie na forum o tematyce górskiej... są chyba inne bardziej odpowiednie miejsca do wyrażania swoich poglądów religijnych czy wyznaniowych.