W poszukiwaniu wymarłego

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... 

Darku trzymamy kciuki i prosimy o doniesienia na bieżąco 

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz)

Dziękuje W przypadku wymarłych gatunków przede wszystkim liczy się szczęście, a następnie dobry plan, wiedza i determinacja. Oby się udało, aż chucham w komputer

Jeden z wymarłych gatunków jest zimotrwały i nie muszę czekać aż do maja i praktycznie mogę już startować z poszukiwaniami. Jak na razie do gór zawitała zima

Zdecydowałem że już od nadchodzącego weekendu zaczynam, bo śnieg w górach jest jedyne na krótko. Zauważyłem że zatracam się w rzeczywistości która do niczego nie prowadzi zapominając o tym w czym jestem najlepszy, co to smak prawdziwej przygody, satysfakcja z wielkiego odkrycia i dokonanie czegoś niezwykłego

Znalezienie paprotnika wymarłego w Polsce okazało się być nieosiągalnym dla mnie ze względów czasowo-finansowych nawet z moimi zdolnościami. Tymczasem znalazłem paprotnika uważanego za wymarły w województwie śląskim. Znalezisko jest na tyle sensacyjne że muszę to trzymać w tajemnicy do czasu ukazania się publikacji, ale mogę zdradzić tyle że ten gatunek notowany był kiedyś w małopolskiej części Beskidu Małego

Nie było Cię widać od jakiegoś czasu więc przypuszczałam, że poszukiwania trwają

Gratulacje Darku! 

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz)