26

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Nie ma takich informacji udzielonych publicznie. Można znaleźć kilka zdjęć z proponowanymi trasami np:
http://www.andrychow.pl/modules.php?op= … p;sid=6569

a podział działek można zobaczyć na

geoportal.pl lub np
http://wadowice.geoportal2.pl/map/www/m … =+granice+

27

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

To są za małe góry na taką inwestycje . Jak to zrobią to pozostanie podziwiać tylko sarenki z większych zwierząt w BM.
Mnie już odgłosy z trasy w Prciakach preszkadzają  tzn. muzyka , krzyki itd gdy stok otwarty a jak zrobią jeszcze kilka takich tras to ja sobie tego nie wyobrażam.

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

28

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

tomkos napisał/a:

Nie ma takich informacji udzielonych publicznie. Można znaleźć kilka zdjęć z proponowanymi trasami np:
http://www.andrychow.pl/modules.php?op= … p;sid=6569

a podział działek można zobaczyć na

geoportal.pl lub np
http://wadowice.geoportal2.pl/map/www/m … =+granice+

To jakaś księżycowa inwestycja. Skala zupełnie nie pasuje do rzeczywistości. Podejrzewam, że ktoś tu chce kręcić lody, jakieś fundusze unijne typu zrównowazony rozwój itp. Jak już będzie dotacja to się postawi apartamentowce, ewentualnie tor do jazdy quadami. Trzeba się temu dokładnie przyjrzeć.

29

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Wystarczy że zacytuję świętą prawdę jaką napisał Staszek wcześniej w tym wątku

Staszek napisał/a:

Ale od czegoś trzeba zacząć, żeby wyciąć i wybetonować.

A później, jak się już wytnie i wybetonuje, to przecież dużo łatwiej będzie dodać inne "atrakcje", takie których obecnie nie można przepchać.
Przykład już przecież mamy.

30

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Dla mnie budowa tego ośrodka to jakiś paradoks i nie trzymie się to kupy, a cierpi na tym tylko przyroda i mieszkańcy sad Lista roślin chronionych na planowanych trasach jest o wiele większa niż ja podałem bo u mnie jak wiadomo to przede wszystkim paprotniki, nie mówiąc jeszcze o faunie big_smile Zresztą ten teren jest częścią głównej koncentracji flory i fauny Beskidu Małego. Jak tak dalej pójdzie to za kilkadziesiąt lat może się tak zdarzyć że nie będziemy już mogli podziwiać przyrodę w której odnajdujemy spokój, harmonie i piękno big_smile

31

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Cała ta sytuacja przypomina mi przedostatni rozdział z "Władcy Pierścieni": "Porządki w Shire", (kto czytał, ten wie o co chodzi), tylko że tam historia, koniec końców, skończyła się w miarę dobrze, a tutaj mam co do tego jednak obawy... sad
Słyszałem także głosy mieszkańców gminy Andrychów, którzy to cieszą się z tej inwestycji, bo "za tym idą nowe miejsca pracy", tylko coś mi się nie wydaje, by jakaś szczególna rzesza ludzi znalazła tam pracę... (pomijając okres budowy). W każdym bądź razie jest mi niezmierni przykro, że za wszelką cenę, bez skrupułów, próbuje się zniszczyć tak piękne okolice w imię turystyki, a raczej "turystyki" sad

"Lecz kto sieje kłamstwa, ten w końcu zawsze doczeka się ich plonów, a wtedy może już tylko odpoczywać po trudach i śledzić tylko, jak inni zbierają żniwo i wyręczają go w rozsiewaniu dalej złego ziarna"

J.R.R. Tolkien
SILMARILION

32

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

polecam artykuł http://www.malopolska24.pl/index.php/20 … ciarskiej/

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974

33

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Dariusz Tlałka napisał/a:

Dla mnie budowa tego ośrodka to jakiś paradoks i nie trzymie się to kupy, a cierpi na tym tylko przyroda i mieszkańcy sad Lista roślin chronionych na planowanych trasach jest o wiele większa niż ja podałem bo u mnie jak wiadomo to przede wszystkim paprotniki, nie mówiąc jeszcze o faunie big_smile Zresztą ten teren jest częścią głównej koncentracji flory i fauny Beskidu Małego. Jak tak dalej pójdzie to za kilkadziesiąt lat może się tak zdarzyć że nie będziemy już mogli podziwiać przyrodę w której odnajdujemy spokój, harmonie i piękno big_smile

Dzięki Darku za te rośliny!
Nic jeszcze nie jest przesądzone. Do wszystkich informacji prasowych podchodźmy z rezerwą.

Ostatnio edytowany przez Staszek (2014-02-24 21:21:10)

34

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Wiem że cokolwiek napiszemy o przyrodzie w tym wątku będzie odebrane jako ekoterroryzm, lecz tym razem zgadzam się ze wszystkimi argumentami przeciwko tej inwestycji.

Staszek napisał/a:

smm,
Bardzo ważne są również wszelkie fotografie dotyczące szczególnie cennych okazów flory i fauny w tym rejonie.
I tutaj jest prośba o dostarczanie fotografii na przykład spotkanych rysi, wilków, niedźwiedzi, lub śladów ich bytności (tropów, kup, śladów żerowania) z informacją gdzie była robiona fotka, kiedy i przez kogo. Zamieszczajmy to na tym forum w postaci notatki.

O ile pamiętam (być może to tylko plotki, nie znam sprawy dokładnie) "ekolodzy" blokowali rozbudowę ośrodka na Pilsku argumentując to istnieniem ostoi rysia. Tymczasem ludzie mówili że ostatniego rysia widziano tam kilkanaście lat temu.

Najbardziej boli to, że kawał ziemi znany dotychczas miłośnikom gór stanie się miejscem w którym nagromadzenie ludzi (którzy w najlepszym wypadku traktują takie miejsca jako tło do swoich sweetfoci) przekroczy wszelkie granice przyzwoitości

35

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Dziękuję za poniższy artykuł:
http://www.malopolska24.pl/index.php/20 … ciarskiej/

(...) [Zatrudnieni przez inwestora specjaliści] przygotowują inwentaryzację przyrodniczą terenu, w którym właściciel pragnie zainwestować. To pierwsze takie opracowanie na terenie Beskidu Małego, a unikalne nawet w skali całych Karpat [??? - mój przypis], przygotowane przez biologów różnych specjalizacji. Inwentaryzacja obejmuje teren, na który ewentualne inwestycje mogą potencjalnie oddziaływać. Dodatkowo, specjaliści od architektury krajobrazu proponują sposób rozmieszczenia przyszłej infrastruktury tak, aby jak najmniej była widoczna z zewnątrz i nie szpeciła krajobrazu. Po rocznych pracach, wstępne wyniki inwentaryzacji zostały przedstawione na publicznym spotkaniu w Andrychowie. Niestety, zaprezentowany materiał zamiast stać się podstawą do dalszej merytorycznej dyskusji i sugestii ewentualnych dodatkowych badań, czy opracowań został przez głównego oponenta, przeciwnika inwestycji Pracownię na Rzecz Wszystkich Istot zanegowany i odrzucony, nawet bez dokładnego zapoznania się z całością roboczego, w końcu, materiału."

Po przeczytaniu całego artykułu rysuje mi się przed oczami następujący przebieg wydarzeń:
1. Inwestor zaproponował plan zagospodarowania terenu. Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot: "Nie wolno!"
2. Inwestor zatrudnił specjalistów z biologii i innych dziedzin, wydał grube pieniądze na prace całoroczne. Czyli tyle ile powinna trwać prawidłowo przeprowadzona inwentaryzacja przyrodnicza.
3. Inwestor poszedł na kompromis, rozumiejąc że szturmem sprawy nie wygra. Podszedł do sprawy jak profesjonalista. Odbyła się publiczna debata. Dobrze przygotowany merytorycznie inwestor kontra ekolodzy z wiedzą na tyle znikomą, że krzyczą tylko: "Hańba!" jak Zagłoba.

Inna sprawa, że nie trzeba być zawodowym biologiem żeby przeprowadzić inwentaryzację przyrodniczą, takie mamy prawo (poniekąd słuszne, gdyby było inaczej to np Dariusz Tlałka nie mógłby, z powodów formalnych, inwentaryzacji przygotowywać!). Z drugiej strony wielu wyśmienitych biologów bierze łapówki, to ciemna strona medalu. Niemniej jednak, RDOŚ wydał pozytywną decyzję, a proszę mi uwierzyć że do tego potrzebna była fachowa dokumentacja od strony przyrodniczej.

Pytanie, czy urzędnicy RDOŚ popełnili błąd. Są trzy możliwości:

1. Urzędnicy RDOŚ nie popełnili błędu. Być może to przeciwnicy inwestycji się mylą.

2. Popełnili, a błąd wynikał z braku wystarczającego materiału, bo nikt nie przedstawił im lepszej inwentaryzacji (urzędnicy muszą mieć to na piśmie!). Możliwe że ta przeprowadzona jest bardzo niepełna, wystarczy wziąć specjalistów z Pomorza. Jakby się nie starali, przez rok nie ustalą połowy tego co wiedzą ci, którzy interesują się tematem od dziecka. Każdy biolog o tym wie i każdy przyrodnik powinien zrozumieć, przecież tych wszystkich zagrożonych gatunków nie odkryto na przestrzeni 12 miesięcy, tylko kilkudziesięciu lat.

3. Urzędnicy nie mieli prawa, ale mimo to wydali pozytywną opinię. Jeśli ktoś potrafi to udowodnić, sprawa kwalifikuje się do zawiadomienia prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Nie dziwię się burmistrzowi, nie ma co na niego ostrzyć kosy, wykonuje swoje obowiązki.

A z organizacjami ekologicznymi niestety tak w Polsce jest, że są merytorycznie zacofane i ich udział w publicznych debatach ma wątpliwy sens (ale jednak ktoś udział brać musi). To jest wina systemu, w którym zawodowy biolog nie może znaleźć pracy.

Miałem kontakt z niejedną organizacją ekologiczną, znam to środowisko od środka. I nie uważam, że ludzie którzy tam pracują, są głupi - to są ludzie przedsiębiorczy, inteligentni, życzliwi i do nich nic nie mam. Mam natomiast pretensje do prezesów. Drodzy prezesi!  Żałujecie na szkolenia swoich pracowników, wielki błąd! Potem posyłacie tych ludzi (zazwyczaj młodych) do kamery i mikrofonu, a oni biedni nie wiedzą co powiedzieć, a czego już nie, żeby się nie ośmieszyć. Zacznijcie budować naukowe zaplecze, to może mniej drzewek posadzicie z braku czasu, ale w dalszej perspektywie jeszcze mniej sędziwych drzew zostanie później wyciętych w pień, bo przeszły takie pozwolenia jak to. A ludzie przestaną w końcu oskarżać was o ekoterroryzm, chyba że będą mieli rację.

W ślad za Greenpeace, organizacje ekologiczne budują swoją działalność na podsycaniu społecznych fobii, nie ma miejsca na naukową rzetelność (pecunia non olet!). Dobry przykład z tą nieistniejącą od kilkunastu lat ostoją rysia na Pilsku, który przewinął się w tym wątku. Obawiam się, że mój apel nic nie zmieni i tak to już zostanie, jak jest.

Wydaje mi się, że ta sprawa jest już przegrana z punktu widzenia ochrony przyrody. Doceniam wysiłki inwestora, poświęcił czas i pieniądze. Nie dla każdego najważniejsza jest przyroda - ludzie mają różne priorytety, takie prawo demokracji.

Jan Dastych

Ostatnio edytowany przez johnyd (2014-02-25 13:00:35)

36

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Dla mnie sprawa jest jasna.
Ktoś chce kosztem przyrody robić swoje biznesy  i tyle.Taki Pan porobi biznesy i umrze a przyroda zdewastowana pozostanie w imię czego ? Taka perełka jak BM powinna być objęta statusem Parku Narodowego ! Będzie komercja , śmieci , krzyki , muza na maxa żeby mozna było doić kasę kosztem przyrody !
jeśli chodzi o zatrudnienie to ilu ludzi tam pracę znajdzie  heh i to jeszcze tylko przez 3 miesiące w roku o ile będzie minusowa temp wink?

No chyba że ta inwestycja to tylko dodatek do czegoś o wiele większego co zostanie przepchniete okazjonalnie.....

Jedno wszyscy wiemy . W takich sytuacjach w naszym pieknym kraju kręci się jeszcze piękniejsze lody ...

Ostatnio edytowany przez teksanski (2014-02-25 13:02:59)

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

37

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

W odpowiedzi na zamieszczony tekst Jana Dastycha mogę tylko napisać to, co napisałem wcześniej "Do wszystkich informacji prasowych podchodźmy z rezerwą."

38

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Przyglądam się temu jednostronnemu nalotowi na inwestora w wykonaniu naszych forumowiczów.
W większości z Was się narażę, może i wszystkim, ale postanowiłem wyrazić też swój  głos.

Inwestor dla Beskidu Małego zrobił tyle dobrego, że Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot wypada przy nim blado !!!

Nie ulegajmy atmosferze tłumu, bo z tego nigdy nic dobrego nie wyjdzie.
Spora część ekologów, to dla mnie w większości fanatycy, oczywiście nie wszyscy, są też wśród nich osoby rozważne i kiedy przejrzą na oczy, wtedy się wycofują.
Najczęściej wykorzystywani są młodzi ludzie do krzyku, robienia fermentu pod hasełkami ochrony przyrody.
Czy narciarze korzystający obecnie z wyciągu w Rzykach Praciakach dewastują Beskid Mały? 
Jak tak, to zaleśmy stok, pozbądźmy się wypasu owiec.
O ile dobrze pamiętam, to większość z Was była dumna, że owieczki powróciły w BM.  Dodam że dzięki „inwestorowi”!!!
Kornik i susza spowodował spustoszenie drzewostanu w BM-ie.
Kto zasadził nieodpłatnie setki drzew  „inwestor” !!!
(…)
Mamy zdrowe nogi możemy sami wędrować. A co ma zrobić niepełnosprawny mieszkający w naszych okolicach? Czy kiedykolwiek będzie mu dane oglądać widok Babiej, czy Tatr z Leskowca? Czy dojść do polany na Jaworzynie, obecnie Groniu Jana Pawła II i usiąść w miejscu gdzie siadał Karol Wojtyłła by podziwiać widoki „jego oczami”?
Od 9 lat uczestniczę w akcjach dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie „Z Tobą na Groń”  Impreza cykliczna PTTK Wadowice, ale tylko raz w roku pod opieką zdrowej młodzieży szkolnej, opiekunów i przewodników PTTK. 
Byście zobaczyli to szczęście w oczach tych pokrzywdzonych losowo dzieci.
A czy nie mogłyby te dzieci być wraz ze swoimi rodzicami, częściej w naszych górach?
Infrastruktura, wyciąg, ma też służyć także latem smile  )))))

A o pieniążki czy się zwróci czy nie, to nie nasz problem – bo nie idą z naszej kieszeni.
Hasła: zadeptają Beskid Mały!
?????
   Weźmy krytykowany, przeludniony Żar.
Pojedźmy w tygodniu. Na szlaku zero turystów.
W sobotę niedzielę w promieniu 1 kilometra tłoczno, a dalej – pusto.
    Krytykowana Przełęcz Kocierska.
Na szlaku tłoczno, też tylko w niedziele i to tylko w promieniu 500m.
Na szlaku pusto nie mówiąc o tygodniu. Więc kto zadeptuje i niszczy Beskid Mały?

Wg mnie większym zagrożeniem dla BM to kładowcy, krosowcy, czy samochodziarze.

Morze by wspaniali ekolodzy, którzy tak szumią i mącą w głowach, wybudowali gdzieś w okolicy wspaniałą oranżerię, by ewentualne unikatowe roślinki przenieś, uratować od zagłady!
Zachować dla potomnych!

P.s.
Pytanie dla Was?
Ilu z Was brało udział w akcjach zbierania śmieci w BM?
Ilu z Was brało udział w sadzeni drzew? ( oczywiście nie w domu, czy na swojej działce – tylko społecznie na ugorach czy w lasach)
Ilu z Was ……… .

Ostatnio edytowany przez MK (2014-02-25 18:04:44)

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

39

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinie. Nie ma co walczyć na argumenty" ilu z Was?" .

Dla mnie człowieka który mieszka 1 km od ośrodka czarny gron najważniejszą sprawa jest bezpieczeństwo mojej rodziny. Do dzisiaj nikt o tym nie mówi czy będzie kiedyś jakiś chodnik którym trójka małych chłopaków idzie do szkoły ,a szczególnie w zimie gdy ruch samochodowy jest największy a pole manewru pieszego czy kierowcy najmniejsze. A najważniejsze  w dzisiejszych czasach to jest to że wszyscy muszą podjechać wszędzie autem .

Jestem za rozbudową zaczętej gondoli do pętli autobusowej i na tym ta inwestycja jak dla mnie powinna się zakończyć.Reszta to już jest przerost formy nad treścią z uszczerbkiem dla piękna beskidu małego.

40

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Tomkos chodnika wam nie zrobią bo na tym się nie zarabia...

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

41

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

tomkos napisał/a:

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinie.
(...)

smile smile smile

A chodnika dla pieszych na całej długości drogi Ci życzę i wierzę że za sprawą inwestora powstanie smile

P.s.
wink Tylko nie chciałbym , by "zwinięto Ci asfalt", czy wtedy byłbyś bezpieczny?  big_smile

Nie obraź się , to był tylko żart smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

42

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Właśnie to mnie wkurza. Burmistrz, radni,sołtyska czy nawet proboszcz w kościele i  wszyscy pieją z zachwytu jaka super inwestycja i daje pracę. Szkoda ze nie dla szarego człowieka a Ci wybrańcy naszego małego narodu zapomnieli ze są dla ludzi a nie dla własnych korzyści.

Tak poza tematem  odnośnie władzy w Rzykach.  Dam wam przykład jakich mamy 3 radnych czy sołtyske  na własnym przykładzie. Od zeszłej zimy uszkodzona była barierka na jednym z mostów na drodze powiatowej na praciaki ( dokładnie 2 most) Brak poziomych pretów i dziura 80 x130 cm. Moje dzieciaki bały sie przechodzić gdy szły do szkoły. Zadzwoniłem prosto do starostwa i nic.Minęło 2 miesiące i dzwonie znowu a oni mi ze nie maja pieniędzy na takie pojedyncze pierdoły i dopiero jak się uzbiera kilka remontów to wynajmą firmę . Ale się wkoor......... i prosto z mostu wale na policje by przedstawić sytuacje. Dyżurnego zatkało no i dzwoni do wadowic i co? Jurto będą już na oględzinach. Pytam się po co są ci radni ??? Oni są na pokaz i żeby przypadkiem nie zawracać im głowy.

43

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

MK, nie obraź się, ale widzę że jesteś słabo zorientowany w temacie.
Otóż owi ekolodzy, lub jak inni wolą ekoterroryści, najczęściej upominają się o przestrzeganie tego, co zostało zalecone/zaopiniowane przez naukowców, zajmujących się od lat danym tematem. Aby dobrze zaopiniować jakiś projekt potrzeba pracy wielu naukowców z wielu dziedzin. Czasami bywa tak, że w danym zagadnieniu jest luka, bo na wybranym obszarze nikt jeszcze nie robił takich badań. Czasami trzeba uzupełnić badania, a czasami prawie wszystko jest wiadome (tak najczęściej jest w parkach narodowych).

Inwestorzy czasami wykorzystują taką lukę, a czasami robią coś, co z góry jest sprzeczne ze stanowiskiem naukowców, a tym samym i ekologów.

W przypadku omawianej inwestycji RDOŚ w Krakowie nie zgodził się na zagospodarowanie Leskowca. Stało się to głównie za sprawą negatywnych opinii naukowców. Jeżeli chodzi o pozostałą część inwestycji, to przyszłość pokaże. Niestety, teren proponowany pod zagospodarownie bezpośrednio przylega do rezerwatu i obszaru Natura 2000, pomijam już że jest to park krajobrazowy. Oddziaływanie wyciągu, który już istnieje, nie kończy się na granicy trasy narciarskiej, tylko sięga znacznie dalej, nawet kilka kilometrów. Pomijam już inne kwestie.  A niestety, jest to jedna z najcenniejszych części Beskidu Małego.

Tak więc nie ma co wieszać psów na ekologach, ponieważ to dzięki nim ocalało wiele cennych zakątków naszego kraju. 

I jeszcze jedno, dla biologa drzewa są tylko jednym z wielu elementów składowych lasu.  Las w pełnym tego słowa znaczeniu tworzy się baaardzo długo. A o wartości lasu decyduje między innymi jego zwartość.

44

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Mam nadzieję że tematem zainteresuje się Greenpeace  i zablokują cały ten poroniony pomysł na wiele lat.Takie  projekty to można robić w Alpach które są 1000 razy większe a nie niszczyć wspaniałą dziką przyrode bo komuś się wymyślił złoty  biznes kosztem przyrody która w naszym kraju już nie jedno wycierpiała .

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

45

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Staszek napisał/a:

W odpowiedzi na zamieszczony tekst Jana Dastycha mogę tylko napisać to, co napisałem wcześniej "Do wszystkich informacji prasowych podchodźmy z rezerwą."

Celna uwaga. Nie mam monopolu na rację, tym bardziej jeśli polegam na relacji człowieka, którego nawet nie znam. Po przeczytaniu przytoczonego artykułu odniosłem wrażenie, że jego autor był na tym spotkaniu - a jeśli nie był obecny, to posiada informacje z pierwszej ręki. Lokalni przyrodnicy, nauczyciele biologii z pracy i pasji (jak autor artykułu) zawsze bardzo dużo wnoszą. Lwia część naukowej bazy danych występowania gatunków fauny i flory w naszym kraju powstaje dzięki ich pracy i wiedzy. Jak znam polskie realia, to taki przebieg wydarzeń jest mocno prawdopodobny. Liczę na to że sprowokuję do odpowiedzi kogoś z organizacji ekologicznych, w szczególności - z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.

46

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Johnyd, mówisz i masz.  :-)

http://www.tvp.pl/katowice/informacyjne … 4/14156893

Niestety, podejrzewam że ograniczenia czasowe nie pozwoliły na poruszenie więcej problemów i szczegółowe wyjaśnienia.

47

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

300 Hektarów drzew ma zostać wyciętych w Parku Krajobrazowym i do tego w takim małym jakim jest BM to jest skandal.
Nie wiem co zostanie z tych gór ? już obecnie przy takiej intansywnym pozyskiwaniu drewna te tereny z roku na rok wyglądają gorzej.
Gość z filmiku ma racje.Jak można rozbudowywać samowole budowlaną przy akceptacji gminy Andrychów ? Ale to tylko dowodzi jacy niekompetentni ludzie piastują wysokie stanowiska w naszym kraju.
Ciekawe też co "inwestor" im obiecał za przepchnięcie tego bo nie wierze że robią to w imię tego żeby kilkunastu mieszkańców gminy pracę znalazło.

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

48

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

"Kiedy po wielu latach będziemy cieszyć się z inwestycji w Czarnym Groniu - wspomnimy sobie... Tak! Byliśmy na spotkaniu, na którym inwestor po raz pierwszy zaprezentował plany rozbudowy ośrodka, który stał się prawdziwym kamieniem węgielnym nowego rozwoju Gminy Andrychów.

Jarosław Skupień"

znalazłem to tutaj:

tomkos napisał/a:

Nie ma takich informacji udzielonych publicznie. Można znaleźć kilka zdjęć z proponowanymi trasami np:
http://www.andrychow.pl/modules.php?op= … p;sid=6569

  Moim skromnym zdaniem tekst Jarka Skupnia powinien przyjąć  taką formę.



Szanowny Pan zwany przez MK - INWESTOREM, buduje sobie pomnik nie biorąc pod uwagę nieodwracalności swoich działań.

MK napisał/a:

Mamy zdrowe nogi możemy sami wędrować. A co ma zrobić niepełnosprawny mieszkający w naszych okolicach? Czy kiedykolwiek będzie mu dane oglądać widok Babiej, czy Tatr z Leskowca? Czy dojść do polany na Jaworzynie, obecnie Groniu Jana Pawła II i usiąść w miejscu gdzie siadał Karol Wojtyłła by podziwiać widoki „jego oczami”?

MK - idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy na każdą górę wybudować kolej gondolową, bo niby dlaczego niepełnosprawni ruchowo nie mogą podziwiać panoramy Beskidu Małego z Babiej Góry? Na Leskowiec, akurat mogą  się dostać samochodem terenowym czy kładem - jest to tylko kwestia organizacji.

Beskid mały to nie Alpy, tu po prostu nie ma miejsca na TAAKĄ inwestycje.

49

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Staszek napisał/a:

Johnyd, mówisz i masz.  :-)

A dzięki; dosyć mi to rozjaśniło sprawę, choć odczucia mam ambiwalentne.

Facet podał dużo mądrych argumentów, ale nie mających większego związku z ochroną przyrody. W jakiej roli wystąpił przed kamerą? Czy gdyby istniała alternatywna inwestycja z góry skazana na sukces finansowy, a prowadząca do zniszczenia parku, to jakimi argumentami ten człowiek by dysponował?

Warto zauważyć, że RDOŚ podjął konsultacje naukowe, ale nie z Pracownią na Rzecz Wszystkich Istot. To jest to, o czym pisałem wcześniej - brak kompetencji. Kiedy wojujący ekolodzy podają argumenty, to zazwyczaj wypracowane przez osoby trzecie. Zupełnie inaczej wyglądałby ich udział w debacie, gdyby posiadali wystarczającą wiedzę do konsultacji naukowych z RDOŚ. Nic dziwnego że urzędnicy nie liczyli się z opinią Pracowni za drugim razem - czymże ta opinia różniłaby się od pierwszej?

W praktyce mogłoby to być coś takiego:

Baza danych dla występowania poszczególnych gatunków zwierząt i roślin chronionych prawem krajowym i międzynarodowym + rozmieszczenie tych gatunków w konkretnych miejscach objętych planem zagospodarowania + status zagrożenia/ochrony tych gatunków w świetle dyrektyw unijnych i polskiego prawa. Mieliśmy tu na forum fragment takiego zestawienia dla paprotników! Z czymś takim sam minister środowiska musi się liczyć.

Czy Pracownia dowiedziała się, z kim dokładnie przeprowadzono konsultacje? Czy spróbowała do tych naukowców dotrzeć, wyjaśnić wątpliwości? Być może oni mogliby wpłynąć jeszcze na zmianę decyzji RDOŚ? Ale jak tu przekonać kogoś, kto dysponuje solidniejszą wiedzą!? Koło się zamyka.

50

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Staszek napisał/a:

MK, nie obraź się, ale widzę że jesteś słabo zorientowany w temacie.
Otóż owi ekolodzy, lub jak inni wolą ekoterroryści, najczęściej upominają się o przestrzeganie tego, co zostało zalecone/zaopiniowane przez naukowców, (...)

Nie Staszku, nie grozi, nie jestem obrażalski. Nie znamy się osobiście, ale podziwiam co robisz i czasami zazdrościłem tym, co mogli uczestniczyć w Twoich edukacyjnych akcjach big_smile

Co do organizacji z Bystrej, swego stanowiska nie zmieniłem.
Staszku myślałem, że wywiad w TV Katowice z Panem Radosławem Ślusarczyk mnie przekona, że dałeś jakiś porządny przykład. Niestety, było to ….. mówiąc delikatnie nie na temat.
Kilkakrotnie to wysłuchałem szukając argumentów.

To my na forum BM mamy wspaniałych ludzi , jak nena,  Janek Zieliński, Darek Tlałka, i wielu, wielu innych … i z ich zdaniem się liczę, szanuję, doceniam o czym piszą i co robią – oni mogli by mnie  w dyskusji przekonać big_smile

"Inwestorzy czasami wykorzystują taką lukę, a czasami robią coś, co z góry jest sprzeczne ze stanowiskiem naukowców, a tym samym i ekologów."

Dobrze Staszku, że napisałeś czasami, nie jest to reguła, ale w naszych polskich realiach jest trudno coś zrobić bez zgody urzędu, nawet na swoim podwórku!!!

Od Rosji czy Ukrainy troszeczkę się różnimy, wprawdzie pozostałości sowieckiego wychowania w niektórych jeszcze tkwią, ale coraz mniej.
Myślę, że inwestor nie pozwoli sobie w obecnym czasie na robieniu czegoś bezprawnie i tego się trzymajmy.

Wg mnie najwięcej do powiedzenia powinna mieć społeczność Rzyk, ale cała , nie pojedyńczy "głośno mówiący ludzie”
Oni są właścicielami w większości gruntów, lasów.
I im bym zawierzył, by wybrali najlepsze rozwiązanie. Życzyłbym, by nie zaprzepaścili sobie szansy jak Wadowice.
Miasto Wadowice przegapiło swoje „5 minut” i stało się prowincjonalną dziurą big_smile

P.s.
tomkos radził bym Ci kandydować na radnego dzielnicy Twej miejscowości.
Spróbuj coś zdziałać i działaj u siebie w terenie. Nie jest to proste.
Wierz mi, że wtedy zawisną nad Tobą ostre oskarżenia od części Twoich sąsiadów.

Cyberniok – ja też nie chciałbym na każdej górze kolejki, gondoli smile
Tu Cię popieram big_smile

Ostatnio edytowany przez MK (2014-02-27 09:29:07)

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.