1

Temat: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

W Sylwestra późnym wieczorem pisze do mnie Jola, że wybiera się powitać Nowy Rok na Groniu JP II. Zero zastanawiania się i we wtorek przed południem ruszamy z Rzyk Jagódek na noworoczny spacer po Małym. Pogoda jak w październiku, ciepło, brak śniegu, nic nie wskazuje na to, że mamy styczeń big_smile. W zeszłym roku o tej porze było biało i trzymał mróz. Na parkingu dołączamy, podobnie jak w zeszłym roku smile do Rodzinki markka500 i całą grupą ruszmy w górę.

https://lh6.googleusercontent.com/-7W16wJIGo2U/UOrPhvYFmoI/AAAAAAAAAK4/YBomqqVJrLk/s912/LeskoNY006.jpg?gl=PL
foto: marekk500

Widzialność tego dnia była niezła więc raz po raz robimy małe przystanki i focimy co się da big_smile

https://lh4.googleusercontent.com/-VkBE5LEJDuc/UOrNHsrf6UI/AAAAAAAAAGA/p3H7qd7H4Hk/s912/Panorama%252525202.JPG
foto: nena

https://lh6.googleusercontent.com/-qOvjBsnifsE/UOXFoueuKpI/AAAAAAAAUUc/-QkmNcvI1Fk/s912/LeskoNY015.jpg
foto: marekk500

Miejscami las wyglądał jak wczesną wiosną big_smile

https://lh4.googleusercontent.com/-gLcPwwHY8I0/UOrPpX-AeiI/AAAAAAAAALQ/r9-R_ajslCo/s912/LeskoNY019.jpg
foto: marekk500

Trafiamy na sam początek Mszy św. noworocznej, na której wypatrzyliśmy kisiela. wink

https://lh5.googleusercontent.com/-2YdbqHSlhAc/UOrNbYoNs6I/AAAAAAAAAHE/fr9G4I43h-c/s912/Panorama%252525203.JPG
foto: nena

Po mszy jak spod ziemi pojawia się i wita z nami kolega teksański wraz z żoną Joasią. Miło Was było poznać w realu smile. Pamiątkowe Gruppenfoto i ruszamy w kierunku Leskowca, bowiem na horyzoncie kuszą już pięknie widoczne Tatry.

https://lh3.googleusercontent.com/-BsP2Om2Ar0Q/UOrPvk3C2PI/AAAAAAAAALo/1BUfN9br1XA/s912/LeskoNY025.jpg
foto: marekk500

Na szczycie tego dnia istne szaleństwo, tłumy ludzi big_smile, wśród nich i my. big_smile Wszyscy celują obiektywem w Tatry i Babią. Jest okazja do jeszcze jednego noworocznego toastu. Marekk500 wyciąga z plecaka coś z bąbelkami, a Marta częstuje pyszną czekoladą z orzechami wink.  Szkoda, że taki dzień jest tylko raz w roku. big_smile

https://lh6.googleusercontent.com/-xo4b-3m9ZAY/UOrQCLzjyhI/AAAAAAAAAMo/ZnMmJ2DTwp8/s912/LeskoNY047.jpg
foto: marekk500

Spędzamy tak błogo większą część czasu. Nikt z nas nie chciał się do tego przyznać, ale skrycie, każdy marzył tego dnia o zdjęciach Tatr przy zachodzącym słońcu… big_smile Trzeba było więc jakoś chytrze dotrwać tu do zachodu. wink Schodzimy więc w żółwim tempie z powrotem na Groń, zahaczając po drodze o nowe sanitariaty (niestety jeszcze nieczynne hmm). Przy kaplicy robimy kolejny mały rest big_smile. Jest tak pięknie, że nikomu nie chce się wracać, zwłaszcza, że następnego dnia czeka nas powrót po świątecznym lenistwie do pracy, a dzieciaki do szkoły big_smile.

https://lh3.googleusercontent.com/-JwZVXk2-EVM/UOrX71t19_I/AAAAAAAAASc/1SZEwiPTFk4/s912/nowy%2520rok%252001%2520I%252013-63.jpg
foto: kisiel

kisiel kontemplując Tatry wpada w istny trans, aż zastyga przy herbacie. big_smile wink

https://lh3.googleusercontent.com/-F7eaQfdN7DU/UOgzOrFx6AI/AAAAAAAAUTQ/9rRf86s8LIQ/s902/100_2898s.jpg
foto: nena

Schodzimy czarnym. Udało się big_smile ! Piękny zachód towarzyszy nam aż do skrzyżowania z serduszkowym szlakiem.

https://lh5.googleusercontent.com/-HjNanWihty8/UOrV9seIeTI/AAAAAAAAARQ/ap3TAPl_7o0/s912/P1010030.JPG
foto: Jolanta

Chłopaki w albumach mają naprawdę piękne foty zachodu. smile

https://lh4.googleusercontent.com/-Y8KP8AOj7Ho/UOc0A7tYV-I/AAAAAAAAUSA/heVJH0Dvaas/s902/nowy+rok+01+I+13-71.jpg
foto: kisiel

https://lh3.googleusercontent.com/-DwNq-x9lGas/UOXIcFJNpfI/AAAAAAAAUew/FBM9xgYBtNg/s912/LeskoNY121.jpg
foto: marekk500

kisiel tego dnia wychodził na Groń od strony Zagórnika przez Gancarz i mam nadzieję, że dorzuci tutaj swój albumik ze zdjęciami z tamtych stron. wink

Rzyki Mydlarze i św. Franciszka przywitaliśmy prawie o zmroku big_smile

Dziękuję wszystkim za wspaniały dzień i kolejne wspólne witanie Nowego Roku smile. Liczę na to, że wejdzie to już w tradycję. big_smile

Po kliku na fotkę moje (i nie tylko  moje wink) zdjęcia z 1 stycznia 2013 r.

https://lh6.googleusercontent.com/-wlJVc23CIf8/UOrZqUreY9I/AAAAAAAAATw/fm7_-TMooq0/s912/LeskoNY066.jpg

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

2

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Niektóre zdjęcia już znam! Ale wyprawa silna. smile

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

3

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

kris_61 napisał/a:

Niektóre zdjęcia już znam! Ale wyprawa silna. smile

silna a jakże, dopiero noc nas przegoniła ze szczytów big_smile  big_smile  big_smile 

ja dodam, że było jak nena napisała nic dodać nic ująć. Piękny dzień, z dalekimi widokami, w super towarzystwie oczywiście pozdrawiam wszystkich.Trochę moich zdjęć tu https://picasaweb.google.com/1085890102 … Rok01I1302

Ostatnio edytowany przez kisiel (2013-01-07 20:11:36)

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974

4

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Mieliście fajnego forumowego sylwestra.
Aż mi żal, że jeszcze się z Wami nigdy nie spotkałem... wiem, moja wina, ale jakoś tak to się wszystko układa, że nie było okazji...

5

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Cudny czas, cudny... towarzystwo doborowe... szampan słitaśny....  tongue

sprocket73 napisał/a:

Mieliście fajnego forumowego sylwestra.
Aż mi żal, że jeszcze się z Wami nigdy nie spotkałem... wiem, moja wina, ale jakoś tak to się wszystko układa, że nie było okazji...

A już nie szukaj winnych wink tylko myśl z optymizmem i nadzieją, przeca się jeszcze będziemy szwendać po tym Małym  lol
Na zachętkę Ci rzeknę, że jak już do tego spotkania dojdzie to dostaniesz nasze naszyweczki  wink zawsze mam ich trochę przy sobie...  big_smile i będziesz rozpoznawalny... chociaz Ciebie akurat po tych psiuńciach to bym chyba rozpoznała  lol

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

6

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

widać różnice pogodową między mszą tam z 2013 a 2012 smile

7

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Piękna i udana wyprawa na powitanie Nowego Roku  smile Widze, że sporo z Was odwiedza Leskowiec o tej porze  wink

8

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Piszesz Neno:
"Zero zastanawiania się i w niedzielę przed południem ruszamy z Rzyk Jagódek na noworoczny spacer po Małym."

No, nieźle zabalowałaś w Sylwestra, jak dopiero w niedzielę witałaś nowy rok.   lol

Fotki piękne i klimatyczne.

9

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

kisiel napisał/a:

  dopiero noc nas przegoniła ze szczytów big_smile  big_smile  big_smile

Tak, tak  big_smile
To był nasz misterny plan jak tu dotrwać do "zachodu", pozostawiając płeć piękną - która ciągnie do powrotu - w nieświadomości  big_smile  big_smile  big_smile   tongue  tongue  tongue  wink
Pięknie się nam plan udał - i wszyscy byli zadowoleni, i widoki były piękne, i zachód był przecudowny, i nikt nie zabrał czołówki  tongue ,  i  fajnie się schodziło itd. itp.  cool

Super było poznać Teksańskiego z Małżonką, i jak to Jola napisała, był to  " cudny czas, cudny... " i tego się trzymajmy  smile oby więcej takich "czasów"  cool

Dziękuję Wam za tak cudowne spędzenie Nowego Roku  big_smile, a TUTAJ moje focisze ze "spędzania"  smile  smile  smile

-----------------------------------------------------
http://picasaweb.google.pl/marekk500
http://picasaweb.google.pl/marekk500cd

10

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Staszek napisał/a:

Piszesz Neno:
"Zero zastanawiania się i w niedzielę przed południem ruszamy z Rzyk Jagódek na noworoczny spacer po Małym."

No, nieźle zabalowałaś w Sylwestra, jak dopiero w niedzielę witałaś nowy rok.   lol

Oj Staszek czepiasz się strasznie big_smile big_smile big_smile  wink . Kurcze … big_smile nie wiem skąd mi się ta niedziela wzięła big_smile big_smile big_smile, może z tego, że tak odświętnie było z mszą , a może temu, że nie miałam jeszcze nowego kalendarza big_smile tongue . Zaraz poprawiam, co by nie było żeśmy jaki inny Nowy Rok witali … lol wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

11

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Staszek napisał/a:

Piszesz Neno:
"Zero zastanawiania się i w niedzielę przed południem ruszamy z Rzyk Jagódek na noworoczny spacer po Małym."

No, nieźle zabalowałaś w Sylwestra, jak dopiero w niedzielę witałaś nowy rok.   lol

Fotki piękne i klimatyczne.

To przez tego szampana Staszku, cośmy go na górze pili, takie zachwianie czasoprzestrzeni... tongue tongue tongue

-----------------------------------------------------
http://picasaweb.google.pl/marekk500
http://picasaweb.google.pl/marekk500cd

12

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

marekk500 napisał/a:

To przez tego szampana Staszku, cośmy go na górze pili, takie zachwianie czasoprzestrzeni... tongue tongue tongue

I Ty przeciwko mnie ... ! big_smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

13

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Neno, gdzież bym śmiał się Ciebie czepiać. I to jeszcze moderatora!  yikes   wink

Ja tylko podziwiam imprezę na której byłaś. Tyle dni.  No, no ...   wink

Ale po wyjaśnieniach Marka wszystko rozumiem. I naprawdę nie ma się czego wstydzić. Ja z pewnością Wam zazdroszczę.   smile

Ale żeby nie było "off" to napiszę, że w noc sylwestrową wraz z dwoma kolegami ruszyliśmy z Lipowej na Skrzyczne. Tuż po 23 byliśmy na szczycie i podziwialiśmy przepiękne widoki. O 24 był szampan i życzenia. Niestety trzeba było schodzić szybko w dół, bo na szczycie wiał bardzo silny wiatr. Oczywiście, nie byliśmy jedynymi wariatami którzy tak jak my postanowili z butelką szampana pofatygować się pieszo na ten najwyższy szczyt B. Śląskiego.

Ostatnio edytowany przez Staszek (2013-01-09 10:29:47)

14

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Staszek napisał/a:

Ja tylko podziwiam imprezę na której byłaś. Tyle dni.  No, no ...   wink

No co … big_smile tongue.

Staszek napisał/a:

Oczywiście, nie byliśmy jedynymi wariatami którzy tak jak my postanowili z butelką szampana pofatygować się pieszo na ten najwyższy szczyt B. Śląskiego.

I bardzo dobrze big_smile, do „wariatów” świat należy !. big_smile wink Ty przynajmniej nie obudziłeś się w niedzielę lol . A jakąś focię z tego sylwestrowego wyjścia zobaczymy ?

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

15

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Niestety, nie robiliśmy zdjęć.  sad
Ręce nam się za bardzo trzęsły, od zimna oczywiście.  wink

16

Odp: A wszystko z miłości do gór …, czyli jak chytrze dotrwać do zachodu :D

Staszek napisał/a:

Ręce nam się za bardzo trzęsły, od zimna oczywiście.  wink

.... to może ja się czepiać nie będę ... big_smile  Następnym razem zabierzcie rękawiczki. tongue

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/