51

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

MK napisał/a:

Mamy zdrowe nogi możemy sami wędrować. A co ma zrobić niepełnosprawny mieszkający w naszych okolicach? Czy kiedykolwiek będzie mu dane oglądać widok Babiej, czy Tatr z Leskowca? Czy dojść do polany na Jaworzynie, obecnie Groniu Jana Pawła II i usiąść w miejscu gdzie siadał Karol Wojtyłła by podziwiać widoki „jego oczami”?
Od 9 lat uczestniczę w akcjach dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie „Z Tobą na Groń”  Impreza cykliczna PTTK Wadowice, ale tylko raz w roku pod opieką zdrowej młodzieży szkolnej, opiekunów i przewodników PTTK. 
Byście zobaczyli to szczęście w oczach tych pokrzywdzonych losowo dzieci.
A czy nie mogłyby te dzieci być wraz ze swoimi rodzicami, częściej w naszych górach?
Infrastruktura, wyciąg, ma też służyć także latem smile  )))))

Ja też jestem zwolennikiem kolejek gondolowych we właściwych miejscach, a to za sprawą kolejki na Szyndzielnię. Wędrowałem po tych okolicach niezliczoną ilość razy. Dojeżdżając bielskim autobusem linii 8 pod Dębowiec zawsze się zastanawiałem, ilu pasażerów w starszym wieku wysiądzie przy szpitalu wojewódzkim, a ilu dojedzie do końca trasy i wsiądzie w kolejkę. Nie każdy jest w stanie o własnych siłach poruszać się po górach. Kolejka na Szyndzielnię to był strzał w dziesiątkę. Korzystający z kolejki zawierają znajomości przy spacerze i świeżym powietrzu. To sprzyja ukierunkowaniu ku rekreacji, co zmniejsza ryzyko chorób. Proszę pomyśleć o oszczędnościach w służbie zdrowia. Wspomniane osoby niepełnosprawne - świetny przykład. Kilka razy widziałem nawet na Szyndzielni osoby na wózku inwalidzkim! Dalej, młodzi ludzie korzystający w zimie z wyciągu i stoku narciarskiego pod schroniskiem. Dla wielu to pierwsza przygoda ze sportami wyczynowymi, których popularność w ciągu ostatnich kilku lat lawinowo wzrosła, co bardzo mnie cieszy. Niższe góry lepiej nadają się do nauki jazdy na nartach, niż wysokie. Mniej spadziste i bezpieczniejsze, bo nie ma ryzyka zejścia lawiny. Na linii Szyndzielnia - Klimczok odbywają się coroczne narciarskie turnusy sportowe dla młodzieży, być może pomiędzy nimi rosną przyszli medaliści olimpijscy. A to wszystko głównie dzięki kolejce gondolowej, bo ilość sprzętu do wywiezienia na górę jest potężna. Również PTTK na tym korzysta, korzystają schroniska wysokogórskie, które muszą same na siebie zarabiać. Być może kolejki gondolowe burzą waszą romantyczną wizję gór oddalonych od cywilizacji, ale przyrodzie szkodzą niespecjalnie, a społeczeństwu służą w sposób nieoceniony. Ktoś napisał o wywożeniu ludzi niepełnosprawnych samochodami. Pomyślałem o 50 przejazdach góra-dół w ciągu miesiąca. Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić jako mniej szkodliwy dla środowiska sposób transportu, niż kolejka gondolowa - a autor pomysłu potrafi? Dodam także, że kolejka gondolowa na Szyndzielnię jest wykorzystywana do regularnego transportu olbrzymiej ilości śmieci ze schroniska na Szyndzielni do dolnej stacji kolejki, skąd zabierają je pracownicy firmy komunalnej. Ma to duże znaczenie szczególnie w zimie, kiedy śmieci nie można zwieźć samochodem z uwagi na obfite zaspy śnieżne. Kto nie zna problemu, niech popyta po schroniskach. Bez kolejki gondolowej akcje sprzątania śmieci w górach mogą okazać się technicznie trudne lub niewykonalne. I sprawa jeszcze ważniejsza: transport pacjentów przez ratowników GOPR. Szczególnie w zimie sporo kontuzji na stokach Szyndzielni i Klimczoka. Do najpoważniejszych przypadków leci śmigłowiec, ale wiele złamań kwalifikuje się na podróż powrotną w gondoli. Jest to tańszy, szybszy (6-10 min podróży) i mniej bolesny sposób, niż transport poszkodowanego skuterem śnieżnym/samochodem (15 min), szczególnie jeśli dużo śniegu zalega na górze, a na dole go brakuje. Z dolnej stacji kolejki asfaltowa, odśnieżona droga do pobliskiego szpitala, więc szybko i bezproblemowo.

Długość kolejki na Szyndzielnię to 1810 metrów. Wycięty pas lasu pod budowę kolejki ma szerokość - nie wiem - 100 metrów? Daje to 18,1 ha! To się ma nijak do kompleksu o rozmiarach 300 ha. Nie widziałem planów zabudowy więc trudno mi się wypowiadać jakkolwiek o inwestycji w BM, ale co do całorocznej kolejki gondolowej we właściwym miejscu, jestem "za". Tym bardziej, że sama kolejka na etapie funkcjonowania (nie budowy) nie zagraża przyrodzie w żaden widoczny sposób. Jeśli ktoś ma inne spostrzeżenia, proszę się nimi podzielić.

Ostatnio edytowany przez johnyd (2014-02-28 14:51:59)

52

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

johnyd napisał/a:

Nie widziałem planów zabudowy więc trudno mi się wypowiadać jakkolwiek o inwestycji w BM, ...

i tu jest sedno sprawy.

ten poniższy projek nie uzyskał akceptacji RDOŚ w Krakowie
http://mamnewsa.pl/newsy,4756-andrychow … n?nocookie

ale po "usunięciu" Leskowca zyskał.
Swoją drogą, ciekawostka, najbardziej zatłoczony i przekształcony szczyt/szczyty z licznymi masowymi  imprezami  okazuje się najcenniejszy. Tak można z przymrózeniem oka stwierdzić.

M.

Ostatnio edytowany przez bcFan (2014-02-28 18:38:45)

53

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Sprzątamy Beskidy z PTT 2013

Zacytuję swoja relację z tej akcji z 2013r. :

MK napisał/a:

Dwa pokolenia w akcji Sprzątamy Beskid Mały

https://lh6.googleusercontent.com/-fwYgt55ZyLA/UXTKaLdJPNI/AAAAAAAAJ-8/wJPuFXZE7uU/s640/IMG_0583.JPG

Ojciec i syn - miłośnicy Beskidu Pięknego
                            - pasjonaci ratowania życia ludzkiego w górach
                            - uczestnicy akcji Sprzątamy Beskid Mały
Jurek (tata) Karol (syn) Pytlewski – ratownicy GOPR mieszkający  w Andrychowie.

W sobotę nie dałem rady uczestniczyć wraz z grupą Jarda w sprzątaniu pod Potrójną sad
Bardzo mi tego brakowało i miałem złe samopoczucie.
Wybawił mnie w sobotę Harnaś dzwoniąc, czy idziemy na krótki wypad na Leskowiec?
Akurat niedzielne dopołudnia przeznaczam na krótkie wypady.
Harnaś wraz z Krzyśkiem który zabrał się z nami, mieli „pecha” gdyż nie wiedzieli, że przygotuję im prezent w postaci worków na śmieci. Jak przystało na prawdziwych pedagogów, nie okazali zaskoczenia, wręcz się ucieszyli big_smile
Zresztą było to odczuwalne w trakcie, jak i po zakończeniu akcji.
Wbrew zapowiedziom pogoda rewelacyjna. Zaczynamy od Rzyk Jagódek, gdzie na pętli zostawiamy autko.

https://lh3.googleusercontent.com/-1hRucFKBR2s/UXTKL81f0dI/AAAAAAAAJ-k/YE-zlQ0WEu0/s640/IMG_0564.JPG

Konsternacja od początku. Co robimy? Wyręczamy miejscowe domostwa, by koło i naprzeciw ich posesji sprzątać? Decyzja. NIEEEEEE!!!!!!!!! Wzdłuż drogi i płynącej rzeczki dziesiątki śmieci. Fakt, że nie ich to robota a pseudo turystów, ale tolerować taki stan pod swoim płotem !!!?
Ja bym się wstydził. Postanawiamy sprzątać dopiero od kuźni – czarny szlak do przełęczy Midowicza.

https://lh4.googleusercontent.com/-4P_qccqF5Es/UXTKMZz2eHI/AAAAAAAAJ-s/ZbMNeeiJIVg/s640/IMG_0570.JPG

Schronisko mijamy bokiem kontynuując sprzątanie czerwonym szlakiem w stronę Krzeszowa.
Na zdjęciu Harnaś

https://lh4.googleusercontent.com/-weQs2YURUBo/UXPmNwd1OcI/AAAAAAAAJ9w/KQy_CEej5ZM/s640/IMG_0578.JPG

Po pół godzinie zawracamy i wędrujemy na szczyt Leskowca.
Na zdjęciu Krzysiek

https://lh4.googleusercontent.com/-d4_RGc7EgPg/UXPmN3sxZgI/AAAAAAAAJ90/GVLh46Q_Tz0/s640/IMG_0579.JPG

Dochodząc do szczytu słyszymy odgłos kładu – w duchu klniemy. Znowu zaczyna się sezon na idiotów. Szybko okazuje się, że nie zawsze mamy rację big_smile Tymi „niby idiotami” okazali się wspaniali ludzie, uczestniczący też w tej akcji. Przepraszamy Was za same myśli.
Mamy szczęście, możemy już swój ciężki worek ze śmieciami załadować na wózek doczepiony do kłada. Jurek i Karol oczyścili szczyt Leskowca ze śmieci, a było ich sporo!!!!!

https://lh4.googleusercontent.com/-c2TupgJGYhg/UXTKZnLtFRI/AAAAAAAAJ-4/qO8990m550I/s640/IMG_0584.JPG

Jeszcze jedno smutne zdjęcie, pokazujące, że wandale nie dają za wygraną - zniszczona górna część dachu wiatki na Leskowcu.

https://lh5.googleusercontent.com/-zre0kUV1M_0/UXTKg7rVwiI/AAAAAAAAJ_U/s_aphugefxA/s640/IMG_0593.JPG

Wędrujemy i sprzątamy dalej do polany Rzyckiej, a następnie kierujemy się bezszlakowo w stronę Rzyk Jagódek. Pojawiają się pierwsze oznaki wiosny, budzącego się życia.

https://lh3.googleusercontent.com/-VkWQeffeGOk/UXTKqrOQh2I/AAAAAAAAJ_c/8xTID_Bq81M/s640/IMG_0633.JPG

No i upragnione krokusy, które już w większości kończą swój naziemny żywot w postaci wspaniałych kwiatów.

https://lh3.googleusercontent.com/-VbLIlaMMXSY/UXTK3YXhXAI/AAAAAAAAJ_0/q9bwgoXDq4U/s640/IMG_0643.JPG

Mimo, że schodziliśmy nie szlakiem nazbieraliśmy ponownie cały ciężki worek śmieci.
Jest to smutne.

https://lh5.googleusercontent.com/-DDj9xqXzPAI/UXPmkw5uIGI/AAAAAAAAJ-E/J8FOMcBVZVQ/s640/IMG_0661.JPG

Dziękuję, Harnasiowi i Krzyśkowi za miłe spędzenie niedzielnego dopołudnia
i dziękuję losowi, że mogłem poznać Jurka i Karola wielkich społeczników – GOPR–owców Beskidu Małego:D

A teraz mam pytanie do działaczy z Bystrej, gdzie jesteście jako obrońcy Beskidu Małego w postaci szumnie nazwanej nazwie organizacji „Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot”
gdzie jesteście? Dlaczego nie zauważacie totalnego niszczenia przyrody, potoków przez mieszkańców Rzyk a także miejscowości wokoło Beskidu Małego. Dlaczego nie idziecie od gospodarstwa do gospodarstwa usytuowanego nad potokiem i nie zrobicie afery – rabanu?

Ja wam odpowiem.
To nie jest medialne i na pewno nie można szantażować - bo się nie opłaca. big_smile
Osobiście bym Was cenił, gdyby doszły mnie słuchy, że edukujecie w wiejskich strażnicach, dookoła Beskidu Małego, od miejscowości do miejscowości, szkolicie, mówicie co zrobić,
by nasze otoczenie było czyste i po co nam to potrzebne!
Nie na Łamach TV Katowice, ale cicho i autentycznie i bezinteresownie smile
Moglibyście  wziąć worek i przyłączyć się do pozbierania śmieci w Rzykach i innych miejscach Beskidu Małego smile

Tyle narzekań z mojej strony na ekologów.

johnyd z tym co napisałeś zupełnie się zgadzam.
I dziękuję Ci, za tak wywarzoną opinie jaką udzieliłeś, bo to spowodowało, że emocje trochę stonowały i każdy już na spokojnie morze spojrzeć co jest ważne w tej sytuacji.
Widzę że i dla Ciebie, jak mnie, jest ważna ekologia i przyroda, ale wszystko musi mieć swój umiar i każdy na spokojnie powinien (bez emocji) przemyśleć temat.
I jak napisałem wcześniej, to Rzyczanie wg mnie powinni po uwzględnieniu i wysłuchaniu wszystkich stron (na spokojnie)  powiedzieć, czego naprawdę chcą smile To jest ich ziemia i wink   i wara wszystkim od niej big_smile

P.s.
Osobiście jestem za ochroną unikatowych  okazów, czy to fauna czy flora, ale musimy to pogodzić i znaleźć najlepsze rozwiązanie. A na pewno jest na to wyjście!!!
Najważniejsze z wszystkiego jest życie ludzkie, człowieka, by mógł z czegoś żyć  i o tym pracownia z Bystrej powinna wiedzieć. Człowiek to Istota – na  dodatek żywa big_smile
Czy ekolodzy z Bystrej o tym zapomnieli?

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

54

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Mnie tylko zastanawia dlaczego czepiacie się ekologów z Bystrej? Nie jestem ekologiem i jestem przeciwny tej inwestycji. Myślę, że takich jak ja jest wielu i tez nie sa oni ekologami. Wiele osób podpisało petycje i tez nie są ekologami. A szanowany przez mnie MK pokazuje całą sprawę jakby to był tylko i wyłącznie konflikt na linii ekolodzy i inwestor.

Dla mnie ten rejon straci na swojej atrakcyjności i prawdopodobnie przestane tam po prostu jeździć. 

pozdrawiam

55

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Nie wiem czy zostałem utożsamiony z Pracownią..., czy to tylko zbieg okoliczności, że Twój MK (mocno emocjonalny) post znalazł się pod moim skromnym wpisem. Sądząc po godzinach (minutach) dodania to chyba przypadek. Jeśli się myle, to dla zasady informuję: nie mam nic wspólnego z organizacjami ekologicznymi.
Z kilkoma rzeczami zawartymi w Twoim wcześniejszym wpisie trudno mi się zgodzić.  Jednak Twoją tezę (wyrażoną w obydwu wpisach)

..."to Rzyczanie wg mnie powinni po uwzględnieniu i wysłuchaniu wszystkich stron (na spokojnie)  powiedzieć, czego naprawdę chcą smile To jest ich ziemia i wink   i wara wszystkim od niej big_smile"

przyjmuję jako swoją.
Sam tylko nie wiem, czy z mojej strony to wynik przekory, czy może poddania się sad

pozdrawiam wiosenne
M.


p.s.
każdorazowo czytam - to Rzymianie  big_smile

56

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

lowell79 napisał/a:

Mnie tylko zastanawia dlaczego czepiacie się ekologów z Bystrej?

Dlatego, że oprócz „afer ekologicznych”, którzy sami wywołują, nic o nich nie słychać.
W żadnej innej społecznej pozytywnej akcji sad

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

57

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Dla mnie temat zamknięty.
Wyraziłem swe zdanie. Nie każdy musi się z nim zgadzać.
W końcu mamy demokrację big_smile
Powtórzę po raz trzeci: Mieszkańcy Rzyk, jako właściciele terenu powinni sami zdecydować smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

58

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Zauważ, że wnioski o petycję do burmistrza Andrychowa nie utworzyli ekolodzy tylko właśnie mieszkańcy terenów, na których ma być owa inwestycja.

59

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Chyba coś mieszacie? właścicielem terenu pod rozbudowę ośrodka jest prywatny inwestor więc mieszkańcy Rzyk nie mogą być właścicielami i nie mogą decydować.
Chyba że chodzi dokładnie o tych co graniczą z działkami przewidzianymi pod inwestycje?To oni powinni coś mieć do powiedzenia.

60

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

nie tylko mieszkańcy, beskid mały jest dobrem nas wszystkich, każdego Polaka, nawet tegoz nad morza smile taka inwestycja zmieni to miejsce na zawsze. Mnie się osobiście to nie podoba, niechce tutaj tych karuzeli bo one zrobią z tego regionu duży lunapark.Lubię ten Beskid taki jaki jest, gdzie jest czysto i spokojnie. Znalazlem w nim swoje miejsce i świetnie się w nim czuje  big_smile  Dużo można pisać big_smile

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974

61

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

a druga rzecz, ktoś mówi że jest to szansa na rozwój naszej gminy  smile  u mnie to wywołuje uśmiech na twarzy big_smile ludzie którzy będą u niego pracować zarobią ok 1500 zł, może to wystarczy młodej osobie bez zobowiązań ale dla kogoś kto chce wybudować dom, założyć rodzinę a później wychować i wykształcić swoje dzieci.... żenada takie pieniądze nie zatrzymią tu młodych Polaków, widzimy co się dzieje patrzac ogolnie na nasz kraj

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974

62

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

też jestem przeciwny takiej komercji jak w Inwałdzie czy na Krupówkach dla mnie cyrk na wsi. a zarobki to rzędu 1200(((.

Ostatnio edytowany przez tomkos (2014-02-28 20:38:15)

63

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

bcFan napisał/a:
johnyd napisał/a:

Nie widziałem planów zabudowy więc trudno mi się wypowiadać jakkolwiek o inwestycji w BM, ...

i tu jest sedno sprawy.
M.

Tak, nie ma co ukrywać że o tej inwestycji od strony technicznej właściwie nic nie wiem; bardzo dziękuję za kolejny link. Moje mędrkowanie służy mi w wyciąganiu od forumowiczów jak najwięcej informacji. Co nie znaczy, że jestem totalnym dyletantem i nie rozumiem "sedna sprawy". Nie jest moim zadaniem wgłębianie się w szczegóły, pozostawiam to specjalistom - ludziom ode mnie mądrzejszym. Ufam, że podejmą słuszne decyzje. Jakkolwiek się nie stanie, to tylko forum i to co ja wypisuję, nie będzie miało żadnego wpływu na wynik końcowy, bo nie jestem żadnym ekspertem, a tu trzeba szeregu ekspertyz. Forum służy tylko wymianie myśli.

Na pytanie dlaczego czepiam się ekologów z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, odpowiedź jest prosta: zobowiązali się do bycia jedną ze stron w debacie jako podmiot konsultujący się pisemnie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska (to jest ważne!) i odtąd reprezentują interesy nie swoje prywatne, ale społeczne. Są w tej sprawie rzecznikiem większej grupy ludzi. A to zobowiązuje do profesjonalizmu. Gdzie nie ma profesjonalizmu, pojawia się krytyka. Może ktoś się o nią obrazi, trudno - nie będzie mi przykro. Trzeba być gotowym na krytykę, mierzyć siły na zamiary, udoskonalać swoją pracę - jeśli występuje się w tak ważnej roli jak ta. Być może to zadanie przerosło niewielką jednak organizację. Jeśli tak, to powinni byli zrzec się udziału w debacie publicznej i poprosić o to kogoś innego. Dlatego się czepiam.

Dziękuję MK za ciepłe słowa, bardzo to miłe co napisałeś!

Ostatnio edytowany przez johnyd (2014-03-01 03:43:57)

64

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

tomkos napisał/a:

też jestem przeciwny takiej komercji jak w Inwałdzie czy na Krupówkach dla mnie cyrk na wsi. a zarobki to rzędu 1200(((.

Jeśli można, mały off-topic:

Weź owieczkę, przebierz się za bacę i oferuj wspólne zdjęcie turysta+baca+owieczka każdemu napotkanemu turyście, za zdjęcie kasuj 20 zł. W letnie wakacje zobaczysz zarobki rzędu 12 000 zł/mies, z czego odprowadzisz haracz lokalnej mafii, aby utrzymać się w biznesie. Tak przynajmniej jest na Krupówkach już od wielu lat. Dlatego nie lubię Zakopanego.

Ostatnio edytowany przez johnyd (2014-03-01 04:25:54)

65

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

johnyd napisał/a:
tomkos napisał/a:

też jestem przeciwny takiej komercji jak w Inwałdzie czy na Krupówkach dla mnie cyrk na wsi. a zarobki to rzędu 1200(((.

Jeśli można, mały off-topic:

Weź owieczkę, przebierz się za bacę i oferuj wspólne zdjęcie turysta+baca+owieczka każdemu napotkanemu turyście, za zdjęcie kasuj 20 zł. W letnie wakacje zobaczysz zarobki rzędu 12 000 zł/mies, z czego odprowadzisz haracz lokalnej mafii, aby utrzymać się w biznesie. Tak przynajmniej jest na Krupówkach już od wielu lat. Dlatego nie lubię Zakopanego.


johnyd, to ile mi zostanie na rękę?

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974

66

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

MK napisał/a:
kisiel napisał/a:

johnyd, to ile mi zostanie na rękę?

Zrobię też off top sad
Admin najwyżej usunie smile
Miałem się już nie odzywać.

kisiel Ty udajesz „greka” ???
Zwolnij się z swojego zakładu, załóż firmę „zadeklaruj” podatek liniowy i będziesz miał zarobek.
Brutto –  minus 19%
A jak nie, to do swoich dochodów dołóż dodatkową działalność, co zarobisz i w jaki próg wpadniesz tyle odprowadzisz smile
  Bądź potem przykładnym obywatelem i troszeczkę podziel się zyskiem, czy to na rzecz swej miejscowości, czy na ochronę środowiska czyli ekologii big_smile

  Osobiście nigdy nie miałem styczności z „inwestorem” i nie znam go, ale śledzę powstające nowe zakłady w naszym rejonie - ile przynoszą korzyści dla mieszkańców miejscowości okalających Beskid Mały i nie tylko i ile mają trudności big_smile    Tu dam przykład zakładu Maspex obecnie potężna firma, (jeden z właścicieli jest inwestorem naszego spornego tematu) -skąd się wzięła?
Z nikąd smile
Tak z nikąd – wg mojej wiedzy utworzyli to miejscowi chłopcy z naszego terenu, czyli okolic Andrychowa. Nikt nie dał im nic. Z tego co wiem i co sam przeszedłem nieraz dopłacali do interesu swej firmy. Dochody często były ujemne, a pracownikom trzeba zapłacić.
Nie poddali się i stworzyli coś wspaniałego, dając bezpieczeństwo wielu rodzinom w naszym terenie. Uratowali „nasz Polski Tymbark” i  rozsławiają nasze produkty w świecie big_smile

tomkos nie znam Twego wieku, ale mam wrażenie, że tak jak za komuny było powiedzonko:
czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy” i Ty byś tak chciał?!!!
W jakim zakładzie wszyscy zarabiają równo? Może w Twoim i każdy zarabia powyżej 1500zł.
To jesteś szczęśliwcem big_smile
Ja osobiście wyznaje zasadę, że by coś osiągnąć i mieć trzeba na to zapracować, a nie narzekać big_smile  - dodatkowo rodzice na Śląsku, nauczyli mnie, by dzielić się tym co masz smile

A wiecie co daje największą satysfakcje pracodawcy, to to, że pracownik utożsamia się z firmą, zakładem. I taki pracownik nie będzie zarabiał 1500, tylko wiele więcej big_smile

  Ja tak miałem, gdy nadeszły ciężkie czasy, pracownicy mówili do mnie:
Marek, my na wypłatę poczekamy, zainwestuj w komponenty, materiały byśmy mogli pracować, a pieniądze, jak będziesz miał to nam wypłacisz smile

  I to jest najcenniejsze w życiu pracodawcy. Nie zysk, nie opływanie w luksusach, ale dobre słowo pracownika – teraz mogę powiedzieć, że mam kolegów i koleżanki smile

Troszeczkę odbiegliśmy od tematu , ale zanim podejmiemy krytykę innych osób, popatrzmy na to co sami stworzyliśmy. Co zrobiliśmy, by wizerunek nasz był pozytywny, czy nie zmarnowałem swego życia tym, ze ciągle narzekałem na innych – popatrzmy na siebie smile
Zróbmy rachunek sumienia.

Mocno odbiegliśmy od tematu, więc adminie nie pogniewam się jak to usuniesz.
Ktoś na forum powiedział mi: Marek jesteś strasznym raptusem! Tak, jestem sad
Ale przez to, mogę prosto spojrzeć w oczy każdemu. Mówię to, co naprawdę myślę smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

67

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

MK napisał/a:
MK napisał/a:
kisiel napisał/a:

johnyd, to ile mi zostanie na rękę?

Zrobię też off top sad
Admin najwyżej usunie smile
Miałem się już nie odzywać.

kisiel Ty udajesz „greka” ???
Zwolnij się z swojego zakładu, załóż firmę „zadeklaruj” podatek liniowy i będziesz miał zarobek.
Brutto –  minus 19%
A jak nie, to do swoich dochodów dołóż dodatkową działalność, co zarobisz i w jaki próg wpadniesz tyle odprowadzisz smile
  Bądź potem przykładnym obywatelem i troszeczkę podziel się zyskiem, czy to na rzecz swej miejscowości, czy na ochronę środowiska czyli ekologii big_smile

  Osobiście nigdy nie miałem styczności z „inwestorem” i nie znam go, ale śledzę powstające nowe zakłady w naszym rejonie - ile przynoszą korzyści dla mieszkańców miejscowości okalających Beskid Mały i nie tylko i ile mają trudności big_smile    Tu dam przykład zakładu Maspex obecnie potężna firma, (jeden z właścicieli jest inwestorem naszego spornego tematu) -skąd się wzięła?
Z nikąd smile
Tak z nikąd – wg mojej wiedzy utworzyli to miejscowi chłopcy z naszego terenu, czyli okolic Andrychowa. Nikt nie dał im nic. Z tego co wiem i co sam przeszedłem nieraz dopłacali do interesu swej firmy. Dochody często były ujemne, a pracownikom trzeba zapłacić.
Nie poddali się i stworzyli coś wspaniałego, dając bezpieczeństwo wielu rodzinom w naszym terenie. Uratowali „nasz Polski Tymbark” i  rozsławiają nasze produkty w świecie big_smile

tomkos nie znam Twego wieku, ale mam wrażenie, że tak jak za komuny było powiedzonko:
czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy” i Ty byś tak chciał?!!!
W jakim zakładzie wszyscy zarabiają równo? Może w Twoim i każdy zarabia powyżej 1500zł.
To jesteś szczęśliwcem big_smile
Ja osobiście wyznaje zasadę, że by coś osiągnąć i mieć trzeba na to zapracować, a nie narzekać big_smile  - dodatkowo rodzice na Śląsku, nauczyli mnie, by dzielić się tym co masz smile

A wiecie co daje największą satysfakcje pracodawcy, to to, że pracownik utożsamia się z firmą, zakładem. I taki pracownik nie będzie zarabiał 1500, tylko wiele więcej big_smile

  Ja tak miałem, gdy nadeszły ciężkie czasy, pracownicy mówili do mnie:
Marek, my na wypłatę poczekamy, zainwestuj w komponenty, materiały byśmy mogli pracować, a pieniądze, jak będziesz miał to nam wypłacisz smile

  I to jest najcenniejsze w życiu pracodawcy. Nie zysk, nie opływanie w luksusach, ale dobre słowo pracownika – teraz mogę powiedzieć, że mam kolegów i koleżanki smile

Troszeczkę odbiegliśmy od tematu , ale zanim podejmiemy krytykę innych osób, popatrzmy na to co sami stworzyliśmy. Co zrobiliśmy, by wizerunek nasz był pozytywny, czy nie zmarnowałem swego życia tym, ze ciągle narzekałem na innych – popatrzmy na siebie smile
Zróbmy rachunek sumienia.

Mocno odbiegliśmy od tematu, więc adminie nie pogniewam się jak to usuniesz.
Ktoś na forum powiedział mi: Marek jesteś strasznym raptusem! Tak, jestem sad
Ale przez to, mogę prosto spojrzeć w oczy każdemu. Mówię to, co naprawdę myślę smile

wielu rzeczy tu nie będę komentował, bo to nie ten post smile ale napisze, że z kraju wyjechało trzy miliony Polaków, jest to ok 15% ludzi którzy mogą i chcieli tu coś zrobić. Tam gdzie są świetnie się odnajdują, pracują i zakładają rodziny a matki Polki mają większą liczbę urodzeń. Wielu moich kolegów chce tu wrócić, kilku wróciło ale po jakimś czasie znowu pojechało z powrotem, opowiedz sobie sam na pytanie dlaczego?? za 1500 zł nawet i Ty nie utrzymasz tu rodziny. Osobiście uważam, żeby ten region się rozwijał oprócz inwestorów muszą zarabiać zwykli ludzie, którzy dla nich pracują. Pracownicy Ci powinni być tak wynagrodzeni aby po pracy mogli się zająć swoją rodziną, mieć czas dla niej, wybudować dom, rozwijać się, wykształcić dzieci itd. Są to moje ostatnie słowa w tym temacie. Pozdrawiam smile

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974

68

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

kisiel napisał/a:

wielu rzeczy tu nie będę komentował, bo to nie ten post smile ale napisze, że z kraju wyjechało trzy miliony Polaków, jest to ok 15% ludzi którzy mogą i chcieli tu coś zrobić. Tam gdzie są świetnie się odnajdują, pracują i zakładają rodziny a matki Polki mają większą liczbę urodzeń. Wielu moich kolegów chce tu wrócić, kilku wróciło ale po jakimś czasie znowu pojechało z powrotem, opowiedz sobie sam na pytanie dlaczego?? za 1500 zł nawet i Ty nie utrzymasz tu rodziny. Osobiście uważam, żeby ten region się rozwijał oprócz inwestorów muszą zarabiać zwykli ludzie, którzy dla nich pracują. Pracownicy Ci powinni być tak wynagrodzeni aby po pracy mogli się zająć swoją rodziną, mieć czas dla niej, wybudować dom, rozwijać się, wykształcić dzieci itd. Są to moje ostatnie słowa w tym temacie. Pozdrawiam smile

kisiel
Trafiłeś w sedno sprawy.
Moja córka też na stałe wyjeżdża do Szwecji, ja to popieram  sad   ((((
W Polsce nie ma stabilnych przepisów i nikt z nas nie zna co będzie za miesiąc? !!!
Po prostu chory kraj.
Dlatego powinieneś spojrzeć optymistycznie na tych co chcą pozostać i spróbować coś stworzyć w naszych trudnych dla wszystkich realiach życia, kazdy przedsiębiorca ma kłody pod nagami sad
Pozdrawiam smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

69

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Dużo  polemiki na temat pracy i dobrze.Bo to jest jedyny argument jakim inwestor chce zaimponować mieszkańcom.A poza tym nic więcej na "+" tylko widzę więcej  argumentów tej inwestycji na "-".

70

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

tomkos napisał/a:


(...) nic więcej na "+" tylko widzę więcej  argumentów tej inwestycji na "-".

Więc mam nadzieje tomkos że nie stchórzysz i weźmiesz swą miejscowość w swoje ręce big_smile
Gdyby prowo wyborcze mi pozwalało, to głosowałbym na Ciebie smile
Odwagi!!!
Przyszłość należy do młodych, a nie takich dziadków jak ja.
Masz szansę stać się pierwszym człowiekiem Rzyk – na dodatek radnym big_smile

P.s.
A wtedy wink Cię rozliczymy z dokonań big_smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

71

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Zastanawiam się nad problemem naśnieżania i poboru wody. Okolice Andrychowa mocno ucierpiały w czasie suszy 2012. Czy inwestycja nie pogłębi tego problemu? Zgodnie z ustawą "prawo wodne" inwestycja naruszająca stosunki wodne musi zyskać akceptację dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej, który wyda pisemny dokument o nazwie "pozwolenie wodnoprawne". Bez tego dokumentu inwestor nie ma prawa ruszyć palcem, chyba że stosunków wodnych zaburzać nie będzie. Czy jest ktoś chętny skontaktować się z tą instytucją? http://www.krakow.rzgw.gov.pl/

72

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Odbieram to przez te emotiony  jako drwiny ze mnie .Ale musisz zrozumieć że tu mieszkają dokładnie tacy ludzie jak Ty którzy nieważne co zrobisz to cie wyśmieją.. Już taka polska  natura. Po tym jak kiedyś pomogłem ludziom to  mi tak nadali za to ze powiedziałem prawdę że  stwierdziłem że już nie kiwnę palcem.Nie jestem anonimowy,chodzę na zebrania wiejskie,zadaje te same pytania co tu czyli o Nasze bezpieczeństwo ale nie nadaje się do tego systemu"kolesiostwa". Wróciłem z rodziną do kraju po 10 latach za granicą i widzę w jakim chorym kraju żyjemy i w dodatku nie ma i nie będzie na to lekarstwa.Ja we wrześniu znowu się pakuje za granice tylko sam bo żona nie chce się ruszać z kraju .
Wracając do argumentów oferowanej pracy w czarnym groniu to znam sytuacje prawie od środka.i to nie jest wola pracodawcy tylko chorego  prawa ze za tyle ludzie pracują.Szkoda tylko tych biednych ludzi co pracują po 12-15 godzin żeby zarobić na utrzymanie przy życiu rodziny.

73

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

tomkos napisał/a:

Wracając do argumentów oferowanej pracy w czarnym groniu to znam sytuacje prawie od środka.i to nie jest wola pracodawcy tylko chorego  prawa ze za tyle ludzie pracują.Szkoda tylko tych biednych ludzi co pracują po 12-15 godzin żeby zarobić na utrzymanie przy życiu rodziny.

I widzisz tomkos, jestem starym dziadkiem a to co napisałeś jest prawdą, co podkresliłem, to co w Twej wypowiedzi.
A żeby było lepiej, trzeba by młodzi to zrozumieli. My dziadkowie, możemy tylko przyklasnąć i wspierać, ale nie zacietwierzwienie, ale rozsądne podejście do całości jakiegoś tematu.
Myslę, że skoro tyle czasu pracowałeś za granicą, to Twój opór do pracodawców w Polsce jest dla mnie nie zrozumiały.
Powinieneś wiedzieć na czym to polega.
Bądź radnym i wprowadź to na nasz polski grunt. W takich młodych ludziach jest przyszłość Polski. smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

74

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Bardzo niemile jestem zaskoczony tym, jak niektórzy Forumowicze z łatwością szafują  negatywnymi opiniami o innych osobach/instytucjach nie znając ani tych osób, ani też instytucji. To samo dotyczy inwestycji na Czarnym Groniu.

Tak się składa, że jako geograf miałem okazję poznać kilka osób z Pracowni Bystrej. Nie będę ukrywał, że znam również sporą część dokumentacji związanej z inwestycjami na Czarnym Groniu, łącznie z badaniami naukowymi.

Co do Pracowni w Bystrej, to zapewniam, że są to osoby bardzo kompetentne i skuteczne w tym co robią. Dowodem tego jest chociażby wiele wygranych przez nich batalii (również sądowych) z osobami i instytucjami dysponującymi mnóstwem pieniędzy i rzeszą bardzo dobrych prawników. Mają dobre rozeznanie w podejmowanych tematach i są dobrze zorientowani w zakresie badań. Zresztą, niektórzy z nich sami prowadzą badania naukowe. To często właśnie oni zwracają się do naukowców o przeprowadzenie potrzebnych badań. Jestem pełen uznania dla nich za to, że zajmują się aż tyloma, tak czasochłonnymi sprawami. Sprowadzanie ich do roli policji ekologicznej, która będzie każdemu turyście i gospodarzowi wystawiać mandat, uważam za niepoważne. Od takich spraw mamy Straż Leśną, Miejską, Policję, więc nie żądajmy aby ekolodzy przejeli jeszcze ich funkcje. Chociaż czasami i tak się zdarza, że ekolodzy muszą walczyć z leśnikami, kiedy ci drudzy pozwalają sobie na zbyt dużo.

Co do inwestycji na Czarnym Groniu, to dotychczasowe opinie naukowców nie pozostawiają żadnych wątpliwości o jej negatywnym wpływie na florę i faunę tej części BM. Dla mnie i dla innych naukowców decyzje RDOŚiu są niezrozumiałe i sprzeczne z ochroną przyrody. Ale w naszym kraju nienormalność jest normą.

Pamiętajmy o tym, że obszary chronione, takie jak rezerwaty przyrody, parki krajobrazowe, obszary chronione Natura 2000, nie powołuje się po to, aby zabudowywać je lunaparkami, tylko w celu ochrony przyrody. Nie powstały z czyjegość "widzi mi się", tylko były po temu konkretne  i uzasadnione przesłanki. I są własnością całego narodu, a nie tylko mieszkańców danego regionu, czy też inwestora. Dlatego realizacja spornej inwestycji jest zbrodnią na przyrodzie BM. I nie zmienią tego dotychczasowe działania inwestora, polegające na sadzeniu drzew, przywróceniu wypasu owiec, budowie tablic informacyjnych, itd.  Przypomina to raczej powiedzenie "Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek."

Pomijam już inne bardzo problematyczne kwestie związane z pozyskaniem wody do naśnieżania, lokowaniem wyciągów narciarskich i tras na tak niskiej wysokości bezwzględnej, czasem pracy tych wyciągów, itd.

Pamiętajmy również o tym, że w BM mamy już wiele obszarów silnie przekształconych przez człowieka, które nie są należycie wykorzystane. Sięganie po nowe obszary powoduje, że przestrzeń życiowa dla cennych okazów flory i fauny w naszym BM kurczy się i to niebezpiecznie. Antropopresja nie kończy się na granicy obiektu, tylko sięga znacznie dalej.

Musimy sobie zadać fundamentalne pytanie, co chcemy przekazać naszy dzieciom?
Rozjeżdzone i zabetonowane góry ze zwierzątami w ZOO i roślinami w ogrodach botanicznych w imię iluś tam, jak napisali moi Przedmówcy, marnych etatów?

Popieram rozwój naszego BM, ale nie za cenę przyrody, i to w dodatku tej najcenniejszej.

Dlatego takim zbrodniom na przyrodzie mówię stanowczo NIE!!!

75

Odp: Zgoda na budowę ośrodka w Beskidzie Małym

Staszek napisał/a:

Bardzo niemile jestem zaskoczony tym, jak niektórzy Forumowicze z łatwością szafują  negatywnymi opiniami o innych osobach/instytucjach nie znając ani tych osób, ani też instytucji. To samo dotyczy inwestycji na Czarnym Groniu.

Tak się składa, że jako geograf miałem okazję poznać kilka osób z Pracowni Bystrej. Nie będę ukrywał, że znam również sporą część dokumentacji związanej z inwestycjami na Czarnym Groniu, łącznie z badaniami naukowymi.

Co do Pracowni w Bystrej, to zapewniam, że są to osoby bardzo kompetentne i skuteczne w tym co robią. Dowodem tego jest chociażby wiele wygranych przez nich batalii (również sądowych) z osobami i instytucjami dysponującymi mnóstwem pieniędzy i rzeszą bardzo dobrych prawników. Mają dobre rozeznanie w podejmowanych tematach i są dobrze zorientowani w zakresie badań. Zresztą, niektórzy z nich sami prowadzą badania naukowe. To często właśnie oni zwracają się do naukowców o przeprowadzenie potrzebnych badań. Jestem pełen uznania dla nich za to, że zajmują się aż tyloma, tak czasochłonnymi sprawami. Sprowadzanie ich do roli policji ekologicznej, która będzie każdemu turyście i gospodarzowi wystawiać mandat, uważam za niepoważne. Od takich spraw mamy Straż Leśną, Miejską, Policję, więc nie żądajmy aby ekolodzy przejeli jeszcze ich funkcje. Chociaż czasami i tak się zdarza, że ekolodzy muszą walczyć z leśnikami, kiedy ci drudzy pozwalają sobie na zbyt dużo.

Co do inwestycji na Czarnym Groniu, to dotychczasowe opinie naukowców nie pozostawiają żadnych wątpliwości o jej negatywnym wpływie na florę i faunę tej części BM. Dla mnie i dla innych naukowców decyzje RDOŚiu są niezrozumiałe i sprzeczne z ochroną przyrody. Ale w naszym kraju nienormalność jest normą.

Pamiętajmy o tym, że obszary chronione, takie jak rezerwaty przyrody, parki krajobrazowe, obszary chronione Natura 2000, nie powołuje się po to, aby zabudowywać je lunaparkami, tylko w celu ochrony przyrody. Nie powstały z czyjegość "widzi mi się", tylko były po temu konkretne  i uzasadnione przesłanki. I są własnością całego narodu, a nie tylko mieszkańców danego regionu, czy też inwestora. Dlatego realizacja spornej inwestycji jest zbrodnią na przyrodzie BM. I nie zmienią tego dotychczasowe działania inwestora, polegające na sadzeniu drzew, przywróceniu wypasu owiec, budowie tablic informacyjnych, itd.  Przypomina to raczej powiedzenie "Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek."

Pomijam już inne bardzo problematyczne kwestie związane z pozyskaniem wody do naśnieżania, lokowaniem wyciągów narciarskich i tras na tak niskiej wysokości bezwzględnej, czasem pracy tych wyciągów, itd.

Pamiętajmy również o tym, że w BM mamy już wiele obszarów silnie przekształconych przez człowieka, które nie są należycie wykorzystane. Sięganie po nowe obszary powoduje, że przestrzeń życiowa dla cennych okazów flory i fauny w naszym BM kurczy się i to niebezpiecznie. Antropopresja nie kończy się na granicy obiektu, tylko sięga znacznie dalej.

Musimy sobie zadać fundamentalne pytanie, co chcemy przekazać naszy dzieciom?
Rozjeżdzone i zabetonowane góry ze zwierzątami w ZOO i roślinami w ogrodach botanicznych w imię iluś tam, jak napisali moi Przedmówcy, marnych etatów?

Popieram rozwój naszego BM, ale nie za cenę przyrody, i to w dodatku tej najcenniejszej.

Dlatego takim zbrodniom na przyrodzie mówię stanowczo NIE!!!

Staszek szkoda, że tu nie można lajkować sad , ja daję Ci ''like'' za te słowa big_smile

Ostatnio edytowany przez kisiel (2014-03-01 22:00:53)

"...nigdy nie mówię nigdy..."
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974